Snapseed 4

Bawełna a uprawianie sportu

Jest miękka, aksamitna w dotyku, uwielbiam jej zapach. Z chęcią daję się jej muskać. Każdy fragment mojego ciała jest dla niej. Tak, to bawełna. 
Czas zejść na ziemię i wziąć się za trening. 
Zakładam bieliznę, koszulkę i spodenki i wskakuję na bieżnię. Tak przecież zaczynałem swoją przygodę z bieganiem. No dobra, lekka rozgrzewka i śmigam te moje kilometry w miejscu. Ach, jaki jestem zadowolony. Mój upór i determinacja wreszcie skutkują utratą kilogramów. Muzyka gra w uszach, popijam wodę i coraz bardziej się pocę. Przecież to normalne – jest wysiłek to i musi być pot. Tylko czemu ta koszulka tak się przykleja do ciała, czemu zaczynam się obcierać, a stopy płoną? Do cholery czy ktoś na tej siłowni może zwiększyć nawiew klimatyzacji, przecież można się tu ugotować. Halo, ja tu biegam i dbam o siebie i swoją sylwetkę. No cóż, pełna arogancja. Ja się tu grzeję i wszyscy mają mnie gdzieś. 

Po 10 minutach obok na bieżnię wchodzi wystrojony gość. Koszulka, spodenki, buty markowe. Takie wiecie, PRO, koszulka bawełniana za 300 zł. Zaczyna biegać, mija 10 minut i zaczyna coś śmierdzieć. No mówię wam, cuchnie jak stare skarpetki. Albo ja, albo on, nikogo więcej obok nas nie ma. 
Nie dość, że jest gorąco, to jeszcze muszę wąchać jakiegoś śmierdziela. 
Idę następnego dnia na siłownię, staje na bieżni i znów po 5-7 kilometrach robi mi się gorąco. Czy mogą zwiększyć nadmuch nad bieżniami albo zmniejszyć temperaturę? Nie wytrzymuję i idę do obsługi. Podchodzę do miłej pani i mówię: Przepraszam, czy można coś zrobić z tą klimą, przecież ja tam padnę. Pani mówi, że wszystko jest ok i system działa świetnie. Wracam zrezygnowany, a tu widzę znów tego gościa co dzień wcześniej i myślę sobie: O nie, znów będzie smród. No i się nie pomyliłem, ale cóż, kończę trening i idę do szatni. Siadam na krześle, ściągam skarpetki, a tam na palcach bąble. Tym razem buciki mam już dobre, bo odpowiednio dobrane. To skąd te bąble!?

Kurde co jest nie tak? 

Bawełna i sport to przecież najlepsze połączenie; naturalne, oddycha, najlepsze dla skóry. A może jednak nie?

Czyli co, ciuchy syntetyczne? Boże, to będzie się człowiek dopiero pocił i śmierdział. Będę walił jak skunks, wszyscy uciekną. 

No dobra próbujemy. Nauczony, że nie ma co oszczędzać, lecę do sklepu biegowego, kupuję koszulkę i wpadam na siłownię, żeby od razu ją wypróbować. Odpalam bieżnię i ogień. Pierwszy kilometr fajnie chłodno. Chyba jednak coś zrobili z klimą. 5 kilometr i dalej jest ok. 10 km i szok – dalej się pocę, ale jest mi chłodno. Tylko czemu tylko do pasa? Chwila namysłu i kurde, ale jestem głupi. Koszulka techniczna odprowadza wilgoć, jest delikatna i nie podrażnia skóry, szybciej wysycha i nie przykleja się do skóry. 

Następnego dnia lecę znów do sklepu i kupuję cały zestaw: bokserki techniczne, spodenki biegowe 5 cali i skarpetki. Teraz będę jak „plastik fantastik”- cały w poliestrach i elastonach i innych kosmicznych technologiach. 

Nike Dri-FIT

Wysokowydajny materiał z mikrofibry, który odprowadza pot z ciała biegacza. Materiał Dri-FIT w połączeniu ze strefami wentylacyjnymi pozwala na przepływ powietrza i odprowadzanie potu w obszarach, w których sportowcy najbardziej tego potrzebują.

adidas AEROREADY

Materiał przeznaczony do aktywności w ciepłych warunkach. Jego najczęstszą formą jest innowacyjny projekt z bawełną na zewnętrznej tkaninie i chłodnym w dotyku materiałem syntetycznym pod spodem. Podczas gdy wiele produktów pochłaniających wilgoć to głównie poliester, bawełniana i syntetyczna kombinacja AEROREADY zapewnia miękkość.

Jak to działa? W miarę narastania potu włókna syntetyczne w odzieży adidas AEROREADY idą do pracy, odsuwając pot od ciała na zewnętrzną warstwę bawełny, gdzie szybko odparowuje. Hydrofilowe wykończenie kieruje wilgoć z dala od ciała sportowca, a lekka konstrukcja na bazie poliestru zapewnia chłód i zapobiega przegrzaniu.

ASICS

D1 – Tkanina szybkoschnąca, odparowanie wilgoci zapewnia wyjątkowy komfort
D2 – Szybkoschnąca tkanina chroniąca przed promieniami UV, odparowanie wilgoci zapewnia wyjątkowy komfort

C1 – Wysoce oddychająca szybkoschnąca tkanina zachowuje uczucie chłodu zapewniając wyjątkowy komfort
C2 – Aktywne chłodzenie, wysoce oddychająca szybkoschnąca odzież dzięki czemu czujesz się świetnie, zapewniając biegaczowi wyjątkowe osiągi

H1 – Specjalna obróbka tkaniny zatrzymuje ciepło i podwyższa mobilność w ciepłych warunkach
H2 – Aktywne ocieplenie, szybkoschnąca odzież sprawi że będziesz zachwycać wyjątkowymi osiągami

S1 – Chroniące przed wiatrem i wodą ubrania pozwalają przezwyciężyć niekorzystną pogodę
S2 – Odporne na wiatr i wodoodporne ubrania na najbardziej niesprzyjające warunki atmosferyczne

Następny dzień treningowy, a ja już od stóp do głów wystrojony w nowe ciuchy i robię trening. Raz, że jest mi wygodnie i chłodno, nie pocę się tak, dwa nie obcieram się, a po trzecie nie śmierdzę i po czwarte po pewnym czasie przestały mi się przegrzewać stopy i nie mam pęcherzy. Eureka! Czyli jest sposób na komfort uprawiana sportu w idealnych warunkach. 

Czas wyciągnąć wnioski. Ta milusia bawełna jest fajna, ale w ogóle nie nadaje się do uprawiania sportu. Przecież gdy jednocześnie upierzemy dwie koszulki, jedną bawełnianą a drugą techniczną, to techniczna wyschnie szybciej, odprowadza pot i się nie przykleja do ciała i nie obciąży go. 

Moja żelazna zasada – w bawełnie możemy chodzić na co dzień, a sport uprawia się w ciuchach technicznych. Bo komfort ciała jest najważniejszy. 

Idę biegać……
Tags: No tags

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są *