Saucony Ride liczy sobie już siedemnaście lat i istnieje w kategorii butów treningowy obecnie tak zwanych Daily Run. Poprzednia wersja była poprawną treningówką, takim nierzucającym się w oczy butem do nabijania kilometrów. Przeglądając zdjęcia na Instagramie jeszcze przed premierą chciałem napisać, że znów kolejny producent zrobił lekki lifting buta i szumnie będzie mówił o mega fajerwerkach.
A tu się okazuje, że zmian jest bardzo dużo, że z poprzednikiem ma dwie rzeczy wspólne: nazwę modelu oraz logo na boku buta. I co najważniejsze teraz jest mu bliżej do Triumpha 21 niż lekkiego buta treningowego, ale to jest akurat PLUS.
Wszechobecny styropian- Pianka PWRRUN+
Nareszcie jest w tym modelu to co chciałem, żeby było od samego początku istnienia pianki PWRRUN + Pełnej podeszwy ze „styropianu” a nie wkładek czy podkładek w bucie. Zapytacie, dlaczego? Już śpieszę z odpowiedzią. Ta pianka jest bardzo dobra na codzienne jednostki treningowe, dobrze amortyzuje i pochłania dużą ilość wstrząsów. Nie jest tak responsywna jak najnowsze hiper pianki, ale daje poczucie izolacji od podłoża, daje komfort biegu i mamy pewność, że wytrzyma sporo obciążeń.
XT-900 przyczepna guma.
Podeszwa jest wykończona gumą węglową o oznaczeniu xt-900 szukając w materiałach jakie dostałem nie znalazłem jakiegoś magicznego zastosowania prócz tego, że w dotyku jest lepka co akurat jest jej dużym plusem (nie powinna się ślizgać) oraz to, że jest naprawdę rozsądnie rozmieszczona.
360 stopni, czyli idealne dopasowanie cholewki.
Cholewka jest bardzo przewiewna. Na przodzie mamy dwie warstwy techniczne siateczki co daje pełne otulenie stopy i gwarantuje wentylację. Po bokach na wysokości sznurowań mamy spore otwory wentylacyjne co powinno skutkować bardzo dobrą oddychalnością w ciepłe dni.
Język jest wszyty co daje poczucie komfortu oraz to, że się nie będzie przesuwał podczas treningów.
W swoim sztandarowym modelu Saucony nie poszło za modą wywijanych zapiętków. Mamy tu klasyczny sztywny wysoki zapiętek który w swojej konstrukcji nie ogranicza pracy Achillesa. Dlaczego? bo do połowy jest tylko wzmocniony i sztywny i trzyma kość piętową a wyżej jest miękki i dobrze wyściełany materiałem.
Zadarty nos I 8 mm drop.
Konstrukcja przodu buta to lekko zadarte do góry przodostopie co daje płynniejsze i lżejsze przetoczenie stopy podczas biegu. Dodatkowy atutem w konstrukcji jest 8 mm drop (spadek pięta palce) co przyczynia się do płynniejszego i szybszego biegu bez używania pięty.
Czy jest to dobra treningówka?
Uważam, że tak. Jest dopracowany, oferuje dobrą amortyzację i bardzo przewiewną cholewkę. Pomimo że nie jest lekki ( waga buta 44,5 to 300g ) nie jest przesadnie ciężki w odbiorze.
+ cała podeszwa z pianki PWRRUN+
+ przewiewna cholewka
+ dobrze trzymający zapiętek
+ stabilna konstrukcja podeszwy
+ dobra guma na podeszwie
+ cena 709.99
– waga
Na Sklep Biegacza możecie kupić buty z 15 % rabatem na hasło BIEGOWYWARIAT15