Nike Air Zoom Vomero 15 – model spóźniony o rok.
Świat i konsumpcjonizm przyzwyczaił nas, że nowości produktowe wychodzą co 6 lub co najwyżej 12 miesięcy. Jak się coś nie pojawi w ciągu 12 miesięcy to znaczy, że życie produktu dobiega końca. Nike z Vomero postąpił zupełnie inaczej. Przedłużył życie poduszkowca o dodatkowe 12 miesięcy. W sumie nikt nawet tego zbytnio nie zauważył. Po prostu Vomero było, jest i będzie… Choć w walce o klienta miał ciężki żywot. Nie był już tak amortyzowanym butem jak jego poprzednicy. Niektórzy klienci żartobliwie nazywali poprzednie wersje Vomero pontonem. Wersja 14 była tego zaprzeczeniem. Schodząca generacja niestety nie mogła nosić tego miana, bo dla większości klientów była po prostu za twarda. Dodatkowo jego płytka konstrukcja powodowała u niektórych biegaczy dyskomfort. Nie każdemu również przypasowały w konstrukcji zapiętka cztery pikowane poduszeczki.
Ja osobiście byłem i jestem bardzo zadowolony z Vomero 14. Był to dla mnie bardzo komfortowy but na długie wybiegania. Jeżeli chodzi o konstrukcję to był trafiony idealnie. No cóż..Każdy z nas ma inne stopy i jednemu coś pasuje, a innemu przeszkadza.
Początek roku 2021 przynosi nam Vomero 15. Ba…nie początek tylko pierwszy dzień roku!01.01.2021 – dzień światowej premiery nowego Vomero.
Nowe Vomero 15 jest stylizowane na Vomero 5. Patrząc na starszy model nie jestem przekonany do końca o jego podobieństwie. No chyba, że przebiegnę dystans ultra, będę naspidowany na maxa endorfinami i będzie mi wtedy wszystko jedno. Jak ktoś z Was znajdzie jakieś podobieństwo to czekam na info.
Wracając do samego Vomero, teraz jego styl jest już ściśle powiązany z całą rodziną Nike przez zastosowane materiały i dizajn czyli wygięty tył buta (klienci dość często mówią na to róg albo zadzior). Materiały jakie zostały zastosowane w podeszwie to poduszka gazowa pod śródstopiem. Obecnie jest ona gigantycznej wielkości i jest podzielona na 3 elementy (tak samo jak w Pegasusie 37). Pianka to obecnie Zoomx – lekka i bardziej sprężysta (waga rozm. 44 to 300g ). Wykończenie to guma OG/RS-002. Jak się sprawdza ta guma z tajemniczym oznaczeniem? Czas pokaże. Wróćmy do cholewki. Zastosowany został podwójny mesh, linki Flywire dla lepszego dopasowania w śródstopiu. Największa zmiana to zapiętek, tak samo mocno pikowany jak w modelach z numerami 12 i 13 ale…. Jest jedno ALE. Została zastosowana plastikowa obejma na pięcie od zewnętrznej strony, co dobrze wpłynęło na stabilność pięty.
Pierwsze wrażenia z obcowania z Vomero są bardzo pozytywne. Na resztę recenzji będziecie musieli chwilę poczekać. Daję im 100 km i wtedy zobaczymy czy okaże się pontonem czy może komfortowym, uniwersalnym butem do nabijania kilometrów.