Nie przez przypadek nazwałem Ultraboosta królem komfortu i bezpieczeństwa. Na początku swojej przygody z World Marathon Majors w Chicago to właśnie pierwsza edycja ultraboosta towarzyszyła mi na starcie. Nadmienię tylko że to był mój drugi maraton w ciagu zaledwie 2 tygodni i potrzebowałem porządnego buta z dynamiczną pianką i bezpieczeństwem na dystansie 42 km. To był strzał w dziesiątkę. 
Przez lata adidas Ultraboost (UB) przyzwyczaił nas do bardzo dużego komfortu jeżeli chodzi o bieganie. Patrząc w wstecz UB przechodził do tej pory tylko zmiany w cholewce. Natomiast sam kształt podeszwy buta został zachowany do dnia dzisiejszego. Przez co zdążył się nieco opatrzeć i przestał przyciągać swoją nowoczesnością biegaczy jak to było kiedyś. Ale od teraz się to zmieni, gdyż świat na nowo odkryje komfort, dynamikę i poczucie bezpieczeństwa.
Na zamkniętej prezentacji dla prasy miałem okazje poznać głównego projektanta i osobę odpowiedzialną za UltraBoosta Moritza Hollemullera. Było to niesamowite doświadczenie.
„Ultarboost 21 to ponad 20 miesięcy pracy inżynierów i dziesiątki godzin testerów nad stworzeniem buta który obecnie widzicie” powiedział Moritz Hollemuller.
Podeszwa niby taka sama, a jednak inna…
Pierwsze co rzuca się w oczy to kształt. Zawinięte do góry przodostopie, które ma ułatwić lepsze wybicie, za to ścięty tył ma ułatwić bardziej płynne przetoczenie stopy. Wszystko po to aby nasz krok biegowy był bardziej efektywny i dynamiczny. W nowym Ultraboost 21 zaotaosowano o 6% więcej pianki w podeszwie nie zwiększając wagi buta w porównaniu do poprzedniej edycji. 
Dawny system Torsion czyli obecny LEP
adidas od dawna stosuje swój autorski system Torsion czyli technologię, która daje wsparcie przy lądowaniu oraz dodaje dynamiki przy wybiciu. W poprzednich edycjach UB system Torsion był zamontowany w środkowej części buta i przykryty dużą warstwą gumy Continental.
W najnowszym UB 21 ten system znajduje się w przedniej części pod śródstopiem i nazwany został LINEAR ENERGY PUSH. Daje on jeszcze lepsze wybicie i stabilność większą o 15 % . Dzięki temu czujemy się jak byśmy byli dosłownie wystrzeliwani do przodu.
Continental w wydaniu MIKRO
W najnowszej odsłonie podeszwa nie jest pokryta w całości gumą Continental. Teraz znajduje się tylko w przedniej części podeszwy pod śródstopiem i na przodzie pod palcami. Dzięki takiemu zabiegowi mamy lepszą stabilności i lepsze trzymanie podłoża, a co za tym idzie lepszą trakcje w każdych warunkach poczynając od suchego chodnika po mokry asfalt. Dodatkowo bieżnik teraz ma więcej nacięć wzdłuż podeszwy co daje poczucie większej stabilności.
Skarpetka na stopie czyli PRIMEKNIT+
W UltraBoost 21 nie mogło oczywiście zabraknąć skarpetkowej cholewki która oplata całą stopę i pracuje razem z nią. Dodatkowo został zastosowany panel PRIMEBLUE na wysokości śródstopia dla lepszej stabilności stopy podczas biegu. Panel jest zrobiony z dodatkiem włókien Parley Ocean.
Kolor ma znaczenie
Mówi się, że kolorem się nie jeździ , ani nie biega. Ale kolor „kampanijny” ma faktycznie w sobie to coś. Połączenie limonki z bielą oraz różem w podeszwie naprawdę może się podobać .
Podsumowanie
Adidas pokazując nowego Ultraboosta 21 wraca pełną mocą na piedestał. Zastosowanie wszystkich nowych technologii w tym bucie pokazuje jak ważny jest dla adidasa, model UltraBoost. Tu wszystko jest dopracowane w najmniejszym szczególe, a każdy element ma dostarczyć pełnego komfortu i poczucia bezpieczeństwa.
