Surfer jak wiadomo to człowiek, który ujeżdża fale, to również sposób życia. Jak dla mnie to sposób na zdobywanie i pokonywanie kilometrów. To sposób na życie, ale nie w wodzie tylko na lądzie. Ja nie będę łapał fal, ale zdobywał kolejne kilometry w codziennej dżungli miasta. Wydaje mi się, że taki był zamysł marki On Running. Dostarczyć klientom but do zdobywania i nabijania kilometrów, do łapania wiatru w żagle w przestrzeni miejskiej.
Nowy wygląd.
Patrząc na Surfera NEXT odnoszę wrażenie, że jest bardziej opływowy i zrobił się bardziej dojrzały. Nie tylko z racji konstrukcji, ale z samego wyglądu. Już nie przypomina buta, gdzie coś komuś nie poszło przy desce kreślarskiej, przy projektowaniu albo poczuł małą i większą fale w jednym ,porównując go do Cloudsurfera 7 co akurat jest złudnym porównaniem ( Cloudsurfer NEXT jest następcą modelu Cloudgo 1 )
Tu jest już wszystko spójne, zarówno cholewka jak i podeszwa, która w nowej wersji nie ma dziwnego wcięcia z tyłu. Za który sporo klientów ganiło pierwszą generację Surfera. Teraz jest pełna symbioza, człowiek z podłożem w tym wydaniu z asfaltem a nie oceanem.
Nowe ułożenie chmurek, nowa pianka Helion.
W podstawie buta zaszły znaczące zmiany pomimo zastosowania tej samej nazwy pianki Helion. Jest ona teraz odrobinę bardziej gęsta co przekłada się na większy poziom izolacji od podłoża oraz odrobinę większą sztywność. Daje to większą dynamikę samego buta oraz pewność i stabilność na każdym kroku. Cloudsurfer NEXT nie rozpływa się pod nogą jak niedzielny budyń.
Samo ułożenie chmurek też daje większe wybicie do przodu oraz mniej się uginają, przy czym drop z 10 mm po mocnym ugięciu zmień a się na 6 mm co przekłada się na płynniejszy ruch stopy do przodu.
W samej podeszwie choć tego nie widać (trzeba by było rozebrać buty na elementy) są zastosowane dodatkowe trzy nacięcia w poprzek pianki na wysokości śródstopia. Taki zabieg daje dodatkowe płynniejsze i bardziej naturalne przetoczenie.
Cholewka jak dobra pianka na deskę surfingową.
Jeżeli chodzi o cholewkę to mamy tu zastosowane nowe materiały w cholewce które są zrobione na trochę węższym kopycie szewskim co ma idealnie otulać stopę i tworzyć wrażenie drugiej skóry. Jej powstanie było inspirowane wyższymi modelami Cloudboom Echo co przekłada się na bardzo dobre dopasowanie w szczególności, jeśli chodzi o podbicie i samo wiązanie. Oczka, które są zastosowane przy sznurówkach bardzo dobrze zbierają cholewkę, dodatkowo ten zabieg powoduje, że sznurówki nie wbijają się nam na podbiciu.
Zastosowany gruby język oraz zapiętek pewnie podtrzymuje sam but na miejscu. Co nie powoduje, że staw skokowy na wysokości kostki ma luzy i się przemieszcza. Nie ma też potrzeby ponownego dowiązywania butów po paru kilometrach jak ma to miejsce w innych modelach konkurencji.
Trakcja, czyli nowa guma na spodzie.
Niektórzy klienci skarżyli się na zbyt śliską podeszwę w niektórych modelach ON Runninga co mogło powodować dyskomfort na niektórych powierzchniach. W nowym modelu jest zmieniona zarówno sama guma jak i jej ułożenie oraz powierzchnia. Co ma zagwarantować lepsze trzymanie zarówno na suchym jaki i mokrym podłożu.
Cloudsurfer NEXT jest nową generacją buta treningowego. Pokazuje, że może być naprawdę dobrym butem zarówno na codzienne łapanie „miejskich kilometrów” jak i szybsze zrywne odcinki. Dodatkowo daje gwarancję bezpieczeństwa i stabilność każdego kroku co jest bardzo ważne w miejskiej dżungli.
To co bardzo lubię i szanuję w marce ON RUNNIN to, że słucha swoich klientów i wyciąga wnioski na przyszłość. Dając dużo bardziej dopracowany i lepszy produkt. Dzięki takiemu podejściu mocno buduje swoją pozycję oraz wizerunek.