IMG_2647

Co w trawie piszczy, czyli przegląd butów asfaltowych w marce adidas na drugą część sezonu 2024  

Powoli dobiegają końca wakacje, czyli kończy się lenistwo na plaży w Mielnie oraz chodzenia po górach na Kasprowy Wierch ewentualnie po Krupówkach.

Wielkimi krokami zbliżają się zarówno znane w całej Polsce półmaratony jaki i maratony nie wspominając już o szybkich dystansach na 5 i 10 kilometrów. Żeby tego było mało sporo ludzi zaczyna w ogóle swoją przygodę z bieganiem po okresie wakacyjnym.

Producenci jak zawsze mają trochę smaczków przygotowanych na drugą połowę sezonu. I nie mówię tu o jakichś odgrzewanych kotletach które się nie sprzedały na Krupówkach albo o jakimś starym Dorszu z plaży w Mielnie.

Mówię tu o naprawdę dobrych konstrukcjach w których można nieźle pośmigać.

Powrót legendy adidas Ultraboost 5X

Powiedzieć, że jest kilka nowość w adidasie to jakby nie powiedzieć nic. Pierwszym modelem, na który stawia adidas w drugiej połowie sezonu to najnowszy adidas UltraBoost 5X

Najnowsza konstrukcja przypomina mocno swoich poprzedników choć już nie jest tak ociężała i toporna jak miało to miejsce przez ostatnie 2-3 lata. W podeszwie mamy zastosowaną nową generację LightBoosta, mocno zmienione proporcje rozłożenia pianki oraz cały profil buta. Nie wiem czemu tyle czasu adidas wzbraniał się przed zastosowaniem większej ilości pianki na przodzie buta, ale w końcu zrobił TO. Taki zabieg gwarantuje większy komfort biegania, więcej amortyzacji i co najważniejsze jest większa izolacja stopy od twardych elementów (kamyczki, patyki, szutr) na przodzie stopy. Docenią to w szczególności biegacze, którzy biegają na przodostopiu.

Kolejna zmiana to lepsza cholewka a bardziej trzymanie stopy.

Teraz nawet bez specjalnego wiązania cholewka trzyma stopę a kształt kopyta na podbiciu jest bardziej zaokrąglony co daje lepsze współgranie stopy z butem (nie ma dużej ilości przestrzeni na bokach).

                                                          Kod BIEGOWYWARIAT15 

Trzecia odsłona Adistar 3.0 

Kolejna nowość to adidas Adistar 3. But, który pojawił się bez większego rozgłosu na przełomie wakacji. Zbiera bardzo pozytywne opinie wśród klientów. Ma nowszej generacji piankę Repetitor która daje lepszą elastyczność i większe wybicie.

Zastosowanie nowej pianki daje też poczucie większego komfortu podczas biegania a przy tym nie obciąża nóg na dłuższych wybieganiach.

Plusem nowej wersji jest konstrukcja, która nie jest już tak sztywna i masywna jak jego poprzednicy, o czym dawali znać klienci. Teraz jest to but z delikatnym podtrzymywaniem stopy na boki co daje pewniejszą stabilność stopy na treningach, ale nie usztywnia jej tak że mamy wrażenie jakbyśmy mieli stopę w imadle.

Klienci bardzo doceniają też nową delikatną cholewkę, która w upalne dni jest bardzo przewiewna, ale i widać, że jest przy tym wytrzymała na zużycie.

Nie mylmy BYDa z produktem z Państwa Środka. 

Bardziej wypasionym konstrukcyjnie i bardziej dynamicznym butem jest Adistar z dopiskiem BYD. Mamy tu zastosowaną od spodu piankę Repetitor oraz piankę Lighstrike Proznaną z modeli flagowych (startowych cała seria Adizero) obie pianki są oddzielone spiralą z carbonu. Ma to za zadanie delikatnie usztywnić buta i dać biegaczowi dodatkowe wybicie.

Taka waflowa konstrukcja sprawdza się zaskakująco dobrze a osoby testujące tego buta były nim naprawdę mocno zaskoczone oczywiście pozytywnie.

Podeszwa jest wykończona gumą Continental co daje niezrównaną przyczepność na każdej nawierzchni a coś agresywny bieżnik daje radę również i na lekkim miękkim podłożu.

Spadek pięta palce to 6 mm ( drop ) co dodaje butowi większej dynamiki i płynniejszego przetoczenia stopy podczas treningu.

Bardziej napompowany Rice 

Ostatnia nowość w teamie adidasa to Supernova Prima, czyli bardziej amortyzowana Supernova Rise która tak naprawdę ma dołożonych kilka milimetrów więcej pianki Dreamstrike po całej długości podeszwy. Jeżeli lubimy komfort i izolację od podłoża będzie bardzo dobrym wyborem na codzienne treningi.

Druga część sezonu jak na razie przebiega pod znakiem butów treningowych. Zarówno na długie wybiegania jak i lekkie dynamiczne i szybsze jednostki treningowe.

Z tego co wiem to adidas nie powiedział ostatniego słowa na temat prezentacji butów w tym sezonie.

Więc nadal coś w trawie piszczy…….

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są *