Jeżeli ktoś potrzebuje but z kategorii treningowo startowy a nie chce buta z płytką karbonową to Noosa Tri 16 jest idealnym butem. Jest lekka, stabilna, szybka i bardzo dynamiczna.
Parę lat temu byłem zakochany w Noosie, był to dla mnie bardzo lekki but treningowy, owszem miał swoje wady jak większość butów (zawsze coś się znajdzie i będzie się do czego przyczepić). Poza tym Asics w swojej ofercie ma naprawdę dużo ciekawych butów od super miękkich i dynamicznych Novablast 4 i Superblast po szybkie treningówki z karbonem, czyli MagicSpeed 4 a Noosa Tri 16 to taki kompromis pomiędzy nimi dla osób które nie potrzebują płytki w dynamicznym bucie.
Jest lekka
Asics Noosa Tri 16 naprawdę jest lekkim i co za tym idzie elastycznym butem. Przy swojej wadze zachowuje też idealny kompromis, jeżeli chodzi o poziom amortyzacji. Jak dla mnie jest trafiony idealnie. Zastosowana pianka FFBlast Plus daje sporo sprężystości i dynamiki. Fantastycznie współpracuje ze stopą. Lubię buty które mają niższy drop, ale zachowują sporą ilość pianki na przodostopiu i tu jest to optymalne. Nie mam wrażenia bicia (uderzenia) przodem stopy o asfalt, poza tym mamy też większą ochronę stopy stając przypadkowo na jakiś kamień.
To czego brakowało poprzednikowi to szerokość cholewki.
Jeśli chodzi o cholewkę to w poprzednich wersjach niektórzy klienci uskarżali się na szerokość przodu buta i ja też miałem z tym lekki problem, więc musiałem brać większy but. Tu szerokość kopyta została bardzo poprawiona i but leży na stopie idealnie. I nie jest to tylko moje zdanie. 🙂
Materiał, z którego został wykonany but jest bardzo przyjemny w dotyku i bardzo przewiewny co daje poczucie komfortu na szybszych jednostkach, bo stopa nam się nie grzeje.
Mamy też elastyczny język, który otula stopę a dzikie zastosowaniu oczka na języku i pętelki na zapiętku łatwo i szybko się go zakłada.
Trakcja na śliskim asfalcie i liściach.
To jest jeden z mankamentów poprzednich modeli Noosy na który narzekali zarówno klienci jak i ja sam, czyli przyczepność podeszwy na mokrym.
Po prostu poprzednia guma miała z tym duży problem więc w obecnej wersji był to dla mnie podstawowy element testu buta.
I tu moje ogromne zaskoczenie, że trakcja na mokrym zarówno asfalcie jak i liściach (okres jesienny) jest bardzo dobra, wręcz mogę powiedzieć idealna. Widać, że Japończycy wzięli sobie sugestie do serca i zadanie domowe odrobili na 5 z dużym plusem.
Bez płytki daje sobie świetnie radę
Jeżeli chodzi o samą dynamikę buta to jest pełen przedział tempa od 4:50 na kilometr po wyższe np.3:50-40 a krótkie odcinki nawet szybciej i co jest bardzo zauważalne to kompromis, jeżeli chodzi o miękkość, niby miękko, ale nie do końca niby twardo, ale czuć ugięcie pianki i sprężystość.
Czy ma minus? – ma jeden, ale część z was może go nawet nie zauważyć.
Kiedyś w każdym zestawie Noosy był dodatkowy komplet sznurówek takich szybko zaciskowych co dodawało charakteru całemu zestawowi (kolorystyka, dizajn i ten właśnie dodatkowy komplet sznurówek). A teraz go brak.
No cóż tak widocznie musi być…….
But jest naprawdę bardzo dobrze dopracowany, treningowy z ogromnym zacięciem na szybkie jednostki treningowe. Jest przy tym dość uniwersalny, lekki i fantastycznie przyczepnym na mokrym podłożu. Jeśli szukacie buta bez płytki to macie odpowiedź po co sięgać na półce w sklepie. Napawano swojej decyzji nie będziecie żałować.
+ lekki
+ elastyczny
+ szybkie treningi
+ przyczepność na mokrym
+ przewiewna cholewka
+ cena 699,99
+ wyglądąd
– brak dodatkowej pary sznurówek w zestawie
– mały wybór kolorów